2 października 2012
w kozi róg
powyżej smogu na ulicy banalnej
gdzie kaskada idiotów odbija się rykoszetem
a codzienna bieganina jest bliska obłędu
stoi poeta który wkleja się w tłum
bez histerii bez pędu układa myśli
w coś
przy czym czas
nie będzie miał nic do powiedzenia
nie dowiedzą się
zapędzeni
3 października 2025
Jaga
3 października 2025
ajw
3 października 2025
ajw
3 października 2025
smokjerzy
3 października 2025
sam53
3 października 2025
sam53
2 października 2025
ais
2 października 2025
wiesiek
2 października 2025
wiesiek
2 października 2025
Sara