2 października 2012
w kozi róg
powyżej smogu na ulicy banalnej
gdzie kaskada idiotów odbija się rykoszetem
a codzienna bieganina jest bliska obłędu
stoi poeta który wkleja się w tłum
bez histerii bez pędu układa myśli
w coś
przy czym czas
nie będzie miał nic do powiedzenia
nie dowiedzą się
zapędzeni
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta