23 lutego 2024
Pompeja
Do arku, który służy za Pompei bramę
C.K. Norwid
Pliniusz Młodszy wspominał w listach że matka
pokazała mu czarny tuman kurzu pędzący
w kierunku miasta. A potem pył zmienił dzień
w noc.
Dzień był jak co dzień, robak skrywał się w cieniu
liści stokrotek, piekarze na nogach od wczesnych
godzin wypiekali chleb, znaczyli na ścianie
ilość bochenków przeznaczonych do sprzedaży.
Malarze owego dnia ozdabiali freskami ściany
domów możnych Patrycjuszy - biel olśniewała,
centralne panele czekały na ostatni szlif mistrza.
Herkules opierał się o swoją maczugę,
on pośród bogów utożsamiał pierwiastek ludzki.
Zadowolony był wyzwolony niewolnik,
bo stał się człowiekiem wolnym, dzięki własnej
heroiczności i przymiotom ducha.
Nie przeczuwał co przyniosą mu następne chwile,
że spadający pumeks, podmuch gorąca, popiół
i pył do najgłębszych zakamarków płuc.
Że chmura piroklastyczna ugnie akacje, cyprysy,
wawrzyny. Pozrywa dachówki, pozostawi szkielety
zwierząt, utrwalone w chropowatej fakturze
22 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
22 lutego 2025
ajw
22 lutego 2025
ajw
22 lutego 2025
ajw
22 lutego 2025
Marek Jastrząb
21 lutego 2025
sam53
21 lutego 2025
wiesiek
21 lutego 2025
Eva T.
21 lutego 2025
Bezka
21 lutego 2025
wolnyduch