12 lipca 2022
List do człowieka z Alabamy
Wychowałeś się tu gdzie bije serce południa
kochasz muzykę czarnych lubisz wschód księżyca 
nad Alabamą pod gołym niebem na środku 
chodnika
 
Pośród walających się puszek po piwie gdzie 
kiedyś zbierano się by śpiewać pieśni grać 
na bandżo bluesa snując opowieści o dalekiej 
ziemi 
Jesteś jak ptak na wietrze który kwili swoje trele 
"wik - wik - wik - wik" chwaląc dary ducha 
w drzewie spróchniałym wydłubując dziuple 
Jak dzięcioł różowoszyi w miarowym rytmie 
tęskniąc za opoką nim przez całun ziemi 
jako nieboszczyk opowiadający o życiu powrócisz 
do własnych korzeni przez następne wcielenia 
zakamarki pielesze
W których nie spłoną twoje zbory gdyż Bóg twój 
to wojownik nieujarzmiony a jego skóra jest 
o odcieniu hebanu jak piwo z korzenną goryczą 
w którym posmak czekolady 
Mieszkam w odległej dolinie tu jest mieszkań wiele 
ten sam satynowy księżyc pośród starych sadów 
wilga uwiła gniazdo śpiewa fletowe odiidli-wiio 
przepowiadając deszcz nad doliną 
Symfonia slangu drgające struny we wzajemnym 
przenikaniu w biało zielonym płomieniu który 
mieści w sobie hiperprzestrzeń światy równoległe 
Całun z Manoppello
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta