10 czerwca 2012
Codzienność w louboutinach*
w karmazynowej sukience
przez mgłę znad Tamizy
kawą na rozpędzenie
teraźniejszości
na chusteczce
zapisałam
numer
wczorajszego kochanka
nie wiem jak długo
pozwolę ci zwlekać
nim wyrzucę do kosza
i tylko rubinowe kolczyki
znajdą ostatnie słońca
odbite na pokuszenie
*współpraca z Konradem
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77