6 kwietnia 2012
Bez powrotu
Judaszowe minispódniczki
sprzedane na targowisku
za zodiakalną pieszczotę
nieprzebłagalny błąd
śmierć w zamknięciu
pola kukurydzianego
wołanie zaklęte litością
wymalowana lękiem twarz
skomlenie demonów przeszłości
ręce rdzawe krwią
obolami zamknięte oczy
podarty wachlarz reinkarnacji
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko