29 marca 2012
W hołdzie
złote zęby
zostawione w szklance
dotyk muchy
siwe pasma
zagubiony syn
na bezdrożach wojny
sękate dłonie
pierścionek bez oczka
na ołtarzu pokoleń
pochylone plecy
łańcuch do końca
wyzwolenie nadziei
oczy w sitku
szyfonowe pończochy
rachunek za istnienie
miniesz na ulicy
przelecisz wzrokiem
zdeklarowany zdobywco
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek