1 sierpnia 2013
Uciekam
już nie dotrę do zielonego wzgórza
nie chcę
tego lata cofam wyciągnięte ramiona
wpadam w rytm milczenia
za sobą zostawiam jedność
teraz z grymasem strachu
poszukam winnej latorośli
w niej cieni gestów i pamięci
szaleństwo pogoni własnych krańców
wyzwala dreszcz przepaści
mam w sobie tylko obcość
no cóż – idź już
8 kwietnia 2025
wiesiek
8 kwietnia 2025
sam53
8 kwietnia 2025
Kasia P.
8 kwietnia 2025
Yaro
7 kwietnia 2025
sam53
7 kwietnia 2025
sam53
7 kwietnia 2025
marka
7 kwietnia 2025
marka
7 kwietnia 2025
marka
7 kwietnia 2025
marka