25 maja 2016
w mojej pamięci
jesteś od zawsze
i widzę
jak zmęczona siadasz na chwilę
w zbrudzonych dłoniach
trzymasz kawałek suchego chleba
kęsy popijasz zimnym mlekiem
rozmyślasz milczysz
układasz plany kolejnych prac
a masz
tylko dwie ręce
i dwoje nas
znowu pada deszcz
twoje plony w niebezpieczeństwie
codzienny brak czasu
i pewność wspólnej niedzieli
jest mi nadzieją na rozmowę
czekam
za oknem gdaczą kury
wstajesz
dziś jest dopiero piątek
V.2016
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
2 czerwca 2025
Yaro
2 czerwca 2025
Kreton
2 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta