17 stycznia 2016
zimowy spacer
przeglądam strony
osiemdziesiąt dziewięć wierszy
myślę trudne
ale zaciekawiły i pociągają
zauważyłam że wrażliwy
mijam aleje i ławki w śniegu
czytam
i mona lisa zachwyca jego opisem
widzę to samo
jego
mój ojciec zwany sinbadem
w obłokach dymu
jakby moim wciąż daleki
dusza cogito wreszcie wraca
nie wita jej ale spogląda
wychodzę z parku
I.2016
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta
26 maja 2025
Marek Gajowniczek
26 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Yaro
26 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Marcin Olszewski