17 stycznia 2016
zimowy spacer
przeglądam strony
osiemdziesiąt dziewięć wierszy
myślę trudne
ale zaciekawiły i pociągają
zauważyłam że wrażliwy
mijam aleje i ławki w śniegu
czytam
i mona lisa zachwyca jego opisem
widzę to samo
jego
mój ojciec zwany sinbadem
w obłokach dymu
jakby moim wciąż daleki
dusza cogito wreszcie wraca
nie wita jej ale spogląda
wychodzę z parku
I.2016
8 września 2025
smokjerzy
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta