4 maja 2023
by w błękit
od źródła aż po ujście
przemijam
zahaczam o lasy łąki kamienie
dotykam słońca liczę kwiaty
jeszcze
żyję w krawędziach brzegów
pamietam miejsce swoich korzeni
jestem
bo w żyłach przepływa życie
nie śpieszno mi do kresu
ubywam z wolna niedostrzeżenie
potem
cokolwiek to będzie przyjmę tylko
mały ślad zostawie po sobie
V.2023/T. Tomys/eliteraci.pl
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka