22 october 2018
Porzeczki
Dom mojej babci był pełen życia, mieszkali tu moja mama, moje ciocie. Siadałam z bratem na progu i wychylaliśmy się do rodziców. Po chodniku uczyłam go chodzić albo na małym rowerku. Króliki pokazywały nam się na trawie, brałam je na rękę i pomagałam dawać do buzi moje gałązki. Dziadek chodził z nożykiem i częstował mnie gruszką, a pod nią był stół i pnące się wokół winogrona jakby drugi zarys domu i ja wtapiająca się w porzeczki, które jadłam po kryjomu, po każdej kisi, którą chwyciłam.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek