2 lutego 2013
nie wódź mnie na pożądanie
tych dwoje tak różniących się od siebie
zachowuje się niestosownie
gdy trzeszczy zima we włosach
on uwielbia jej szminkę
ponieważ nie mieli świątyni
modlił się u bram wejścia i wyjścia
ulepił łyżeczkę z muszki
przez nieuwagę nadał ostateczny kształt
pierwsze wrażenia umierają powoli
zaplątani czarem i grą kabaretową
skupiają uwagę wszystkich
nie mogę bez przerwy patrzeć ci w oczy
napij się wina
i daj odpocząć swoim stopom
połóż się we mnie
z beznadzieją
kolejna przypowieść pełna smutku
zabija
a on wciąż przesiaduje pod jej oknem
19 listopada 2024
2. Czasami nie pamiętam,Belamonte/Senograsta
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys