2 maja 2021
cytryna
w gardło się lało
w głowie szumiało
i ciągle się chciało
na bani być
kołysze się pokój
a może żyrandole
dajcie wy mi spokój
bo wam przypierdolę
język się zaplątał
aż stąd do kolan
zahaczył o pięty
chyba pierdolnięty
zwinął się w supełek
gdy tak właśnie już
chciał dojebać komuś
a tu ani rusz
oj biada będzie z ciebie marmolada
na cóż jest dziś maskarada
ręce rozkłada i zaciska
ależ ty jesteś brzydka
jak cała łażnia publiczna
tylko jeden jest ideał
który innych poniewierał
ten co w lustrze się ogląda
i najładniej zawsze wygląda
22 lutego 2025
Marek Jastrząb
21 lutego 2025
sam53
21 lutego 2025
wiesiek
21 lutego 2025
Eva T.
21 lutego 2025
Bezka
21 lutego 2025
wolnyduch
21 lutego 2025
wolnyduch
21 lutego 2025
Atanazy Pernat
21 lutego 2025
Bezka
21 lutego 2025
ajw