27 lipca 2019
blaskiem po oczach
mądrość spływa z ust cynika
jak oliwa
pierwszorzędna sprawiedliwa
w jego mniemaniu
może już rozmawiać tylko sam
ze sobą
język cynika
ciebie dotyka
niepochlebnie
ucho cynika słyszy każdy szept
sami głupcy tylko jeden
mądry jest
wszędzie go pełno
jak spermy
daje innym w kość
mają go już dość
oko cynika
się zamyka
i kurtyna spada
teraz inni będą gadać
spokój grabarza
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53
22 kwietnia 2024
InkarnacjaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
2204wiesiek
22 kwietnia 2024
zapach bzusam53
22 kwietnia 2024
Sursum cordaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
SumowaniaSztelak Marcin
22 kwietnia 2024
Próbka z nowego cykluAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
Westchnienia w otchłaniArsis
21 kwietnia 2024
Demokratyczna samorządnośćMarek Gajowniczek