21 kwietnia 2020
głód
bóg jeden wie jak bardzo
i jak wszystko zrobię dla ciebie
milę przebiegnę utulę wymiętą
skruszoną po nocach z innymi
igrasz sobie mała z huraganem
namiętności im dajesz pieścić ciało
do mnie przychodzisz bez wyjścia
w ramach pocieszenia kurwa mać
tak trudno wytrzymać bez ciebie
te smutne noce i samotne poranki
zapijane częściej szkocką lub winem
wiesz że kocham szalenie i będę
na każde skinienie obietnicę wyzutą
z prawd wszelkich w głowie bąbelki
nie do kupienia jeseś Ariadno
nić kuszącą wysyłasz podsycasz ogień
odejdż bo natura nie wytrzyma
tych litrów wina i wory pod oczami
obrzydliwe zmarszczki odejdz
Heleno trojańska dla mnie
wreszcie umarłaś
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
....wiesiek
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53
14 listopada 2024
oszukać jest najłatwiejYaro
14 listopada 2024
we śnie widzę dziurę którąsam53
13 listopada 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga