14 października 2019
być apartamentem śmierci
cichy wróg zaczaił się wśród
życia biegu taktu czasu ciała
początkowo rzucił szary cień
między bliskich i zrobił ołowiane
nogi metalowe oczy i wyszeptał
nie oddam już cię
czekając na zdrowie słychać
uciekający czas jestem
jedną wielką tabletką
a krew wodą jest
opadają ręce już nic nie chcę
żyć żyć pośród zieleni
słońca i szumu wiatru
nadzieja odchodzi ostatnia
już w matni
ciągle zmęczone ciało
odpoczywa i odpocząć nie może
modlitwy niepomagająjak możęsz Bożę
zapaść przyjdzie w sen tajemny ostatni
w białej sali trupią twrarzą strasząć
zapachem perfum nie zmiażdżysz
potu i zgnilizny anioł
odpiął skrzydła i choć wokół wszyscy
cię kochają i Boga proszą
musisz odejść na zawsze odpocząć
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
....wiesiek
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53
14 listopada 2024
oszukać jest najłatwiejYaro
14 listopada 2024
we śnie widzę dziurę którąsam53
13 listopada 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga