6 maja 2012
Jak bardzo jestem...
Jak bardzo jestem, kiedy stoję na krawężniku,
a za mną śpieszący w obojętności tłum ludzi,
a przede mną wypełniony żelazem potok aut?
Mały delikatnością ludzkiej tkanki
czy wielki myślami budującymi mosty
uśmiecham się do żółtego mlecza,
którego wiatr rzucił na trawnik środka drogi,
by trwał i świadczył o potędze życia.
Jakże piękny jest ten pospolity kwiat,
jeśli miejsce ekspozycji wybierze znawca Natury,
a oglądającym go jest poeta lub filozof.
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi