16 października 2011
Szedłem
nie liczyłem kroków od początku
prawdopodobnie było ich ponad
sto milionów
mimo tego nie byłem pielgrzymem
jak dulski trzeci raz okrążałem ziemię
bezmyślnie kręcącą się wraz ze mną
jeden nie jeden mniej więcej nie robi różnicy
od krzyża do krzyża od skrzyżowania do skrzyżowania
nie cierpiałem co najwyżej ból nóg
Zbawicielu
od trudu głupiego wędrowania
nadajesz sens każdemu krokowi
uciekają spod stóp myszki polne
wiewiórki zostawiają orzechy
dla Ciebie wyrasta drzewo
krzyża na skrzyżowaniu
dróg naszych
biegnę
tak wiele drogi
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.