16 października 2011
Szedłem
nie liczyłem kroków od początku
prawdopodobnie było ich ponad
sto milionów
mimo tego nie byłem pielgrzymem
jak dulski trzeci raz okrążałem ziemię
bezmyślnie kręcącą się wraz ze mną
jeden nie jeden mniej więcej nie robi różnicy
od krzyża do krzyża od skrzyżowania do skrzyżowania
nie cierpiałem co najwyżej ból nóg
Zbawicielu
od trudu głupiego wędrowania
nadajesz sens każdemu krokowi
uciekają spod stóp myszki polne
wiewiórki zostawiają orzechy
dla Ciebie wyrasta drzewo
krzyża na skrzyżowaniu
dróg naszych
biegnę
tak wiele drogi
22 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
22 czerwca 2025
Yaro
22 czerwca 2025
Yaro
22 czerwca 2025
Yaro
22 czerwca 2025
wiesiek
21 czerwca 2025
Jaga
21 czerwca 2025
wiesiek
21 czerwca 2025
dobrosław77
20 czerwca 2025
violetta
20 czerwca 2025
wiesiek