26 stycznia 2020
Prawda w ministerstwie
weszła o dziesiątej była
pół godziny później wyszła
wyraziła swe ogromne
zaniepokojenie sprawą
braku prawa i rządności
zagrożeniami dla sędziów
zobaczyła wykrzywione
gzymsy odrzwia ministerstwa
to nienawiść i strach spajał
cegły w murach tego gmachu
prześliznęła się pomiędzy
kolumnami które miały
podtrzymywać go w bezruchu
a już się spłoszone chwiały
w fundamentach razem z nimi
podgryzane uchwałami
trwoga trwoga w każdym kącie
wymieciona z każdej izby
jak pociski są uchwały
przerażenie prawdy słowa
boli serce pęka głowa
gmach się trzęsie gmach się chwieje
słabsi tracą w nim nadzieję
bo się kończy bal w operze
choć potężny Architrator
dał im własny protektorat
swojska kadra w majtki bierze
bo kredyty spłacać trzeba
w sercach ścisk a w żyłach zator
może przyjdą tu żołnierze?
poważnie im podważyła
prawomocność i zdolności
i legitymację świętą
do ochrony efektywnej
gmachu konstytucyjności
dzisiaj małpy widać wszędzie
i NIK nie wie co to będzie
każdy chciał wleźć na firmament
a co teraz? małpy wszędzie?
apokaliptyczny zamęt?
na fotelach nie uwierzę
siadło szpetnych małp tysiące
i zaczęły małpi nierząd
forsą pasą pyski drżące
i czerwone swoje zadki
wystawiają ze swej klatki
Nie ma już niebieskich znaków!
Małpa toczy się w zodiaku!
no a Prawda?
siła woli?
jeśli będzie w nas
wyzwoli
i odmieni świat na nowo
z pęt i z oków wyrwie głowy
oplecione folią streczem
Prawda będzie Prawdę znaczyć
a prawo i sprawiedliwość
będzie prawdą nie narzeczem
wersy kursywą to cytaty z „Balu w Operze” KI Gałczyńskiego
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
wiesiek
25 sierpnia 2025
absynt
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
ajw
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek