14 march 2014
Palcami drobiąc
pomalutku
po skórze
palcami drobiąc
ku górze
w dół zjeżdżam
kręgosłupa
na dwie części
miękko opadają
usta
i
grzejąc oddechem
uda
dokarmiają
wygłodniałe organy
tuż nad kolanami
pośladkami
meandry językiem kreślone
małym uściskiem stopy
pieszczoty
za kolanami
obiecuję nie dotknę
kłamstewkami
zwodzę
po nodze
znów wspinam
spinam
bluszcze zmysłów
z ramion
na piersiach kończąc
zasypiam
całując skronie
zazdroszczę oczom
zatracam
przenikam
w głąb twoich myśli
29 september 2025
absynt
28 september 2025
Jaga
28 september 2025
absynt
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw