9 july 2014
po burzy...
…uwielbiam chodzić boso
po trawie między
zielenią i wodą
naładowany elektronami
czuję że jestem jej całością
chwilą
za którą płynąc między przebłyskami
dotykam gwiazd
i z nimi opadając na przebudzone kwiaty
wtulam się
w przezroczystą przestrzeń ramion
pajęczych sieci
„…mimozami…” śpiewa Niemen
słyszę ten głos
echem przelatuje w myślach
pod pękającym niebem
jedynie muzyka
i wiatr
chodzę
wśród pochylonych soczystością liści
jednym ruchem ręki
strącam perły
a one płyną po skroniach
delikatnie namaszczając wilgocią
przyjemności
bycia
między życiem a śmiercią
tak cudownie oddychać
przestrzenią
oczyszczonego powietrza
po burzy
kołysze się tęcza
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga