1 april 2014
01.04.2014
z dróg niepoznanych zostało tylko marzenie
spacery w nieznane głuche na milczenie
ciągnące słowa
pojedyncze kamienie
pod nimi larwy
wijących się kwiatów
miałem je zrywać zawsze z uśmiechem
obiecałem
mówić że to współczesne
owoce przyjaźni
podobnie z czasem
zmarnowanym na rzeczy zbyteczne
ciągłe owijanie w bawełnę
niepotrzebne
wychodzenie przez drzwi
zbyt ciasno
dopasowanych do zdarzeń
a ty nadal
z przyzwyczajenia
nierówno dzielisz ludzi
przymierzasz jak ciuchy
i patrząc w lustro zawsze wybierasz róż
dla ciebie
stałem się niewidzialnym
pyłkiem
w kąciku ust
z duszącym oddechem
miłości
29 september 2025
absynt
28 september 2025
Jaga
28 september 2025
absynt
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw