28 may 2014
marzę...
… żeby spędzić z Tobą taki dzień
po którym wszystko co było ważne
stanie się ulotne i nieodwracalne
dzień nie znający początku ni końca
długi jak wieczność z wolna płynąca
za warkoczami spadających gwiazd
… wierszem kiedy tylko dotykam
Twoich listów dotąd nienapisanych
o których mówiłaś spacerując w snach
za oczami tak niewinnie wpatrzonymi
na kwitnące morze wiosennych traw
kiedy splatałem myślami nasze dłonie
… bo cóż mogę dać więcej jak siebie
czekającego na ławce z kwiatami
i nadzieją na taki czas co nadejdzie
że razem pójdziemy ścieżką do nikąd
po śladach które tak dobrze znamy
my dwie samotności dzielone nocami
24 june 2024
Z pajęczynąJaga
24 june 2024
2406wiesiek
23 june 2024
2606wiesiek
22 june 2024
2206wiesiek
22 june 2024
Deep InsideSatish Verma
21 june 2024
2106wiesiek
21 june 2024
When Truth Was ExhumedSatish Verma
20 june 2024
It Was My PainSatish Verma
19 june 2024
How Much Certain You Were?Satish Verma
18 june 2024
1806wiesiek