4 june 2013
Z panią na burzach
nadchodzi mglista z cichym westchnieniem
jeszcze się waha w dali rozgląda 
w oczach ma iskry srebro krzemienne
a talię skryła  w zwodniczych  prądach
 
rytmicznie  tańczy szalona rośnie 
kałuże grają  jej rytm  na polach
w świetlistych kręgach  krzyczy wciąż głośniej
z dzikim spojrzeniem do ciebie woła
 
i chcesz pochwycić zapach ozonu
miękko się rzucić w wietrzne ramiona
usłyszeć wszystkie tonacje gromów
z wodnistych ścieżek splecionych w dłoniach
 
kiedy zbyt mocno zawładną furie
będzie za późno skończyć ze snami
dzień z nocą same zmienią się w próżnię
czerń  będzie wracać falą tsunami
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
wiesiek