11 march 2025
ptasia spółka
zaraz wieczór mrok gęstnieje siwa rosa
cienie milkną rozwieszone za kominem
ćmy się budzą pod latarnią w pierwszych pląsach
księżyc chmury mgłą owija - czy owinie
zanim ciemność się wypełni senną złudą
wiatr przykucnie pod jabłonią w wiotkiej trawie
noc się spóźni choć co dla niej znaczy późno
w środku nocy samej nocy nie zostawię
nie dlatego że się robi w wierszu nudno
wieczór sknera przegrał w karty wszystkie nuty
noc ma prawo przy muzyce sobie usnąć
przecież nie da się wszystkiego w żart obrócić
w nocnej ciszy kos wśród świerków nie zaćwierka
może trzeba było zostać przy jaskółkach
taki koncert - szkoda wróbli - szkoda wiersza
niech od rana gra wiosenna ptasia spółka
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek