25 maja 2025
popołudniowa drzemka
odwiedziłaś mnie we śnie
miałaś swoją twarz dłonie
zgadzał mi się zapach - dojrzałej Kobiety
o uśmiechniętych wilgotnych ustach
spełnionych wiosennym pocałunkiem
w majowej soczystej trawie
przeglądałem ciebie strona po stronie
jak wiersz napisany tylko dla nas
na nigdy nie-wyczerpanym papierze
a wiatr ciągle roznosił wkoło dmuchawce latawce
zapominając o tym że kilka dni temu
łąka lśniła wszystkimi odcieniami żółci
wiem że w tym kolorze jest ci do twarzy
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga