17 lutego 2025
ile miłości w miłości
słyszę ją kiedy rośnie pośród przebiśniegów
albo tryska zielenią wypachniona majem
każdym rankiem z dzień dobry z pocałunkiem w biegu
kawy też nie dopija - zawsze pierwsza wstaje
swoim ciepłem przywraca senną woń w poduszkach
mierzy cienie pomiędzy kuchnią a pokojem
zatrzymuje dwa słowa na gorących ustach
zapisując melodię kluczem wiolinowym
między sercem a sercem niezwyczajną magią
która pędzi w szaleństwo wciąż spragnione ciała
kołysane spełnieniem gdy gwiazdy nie gasną
kiedy czas skleja dusze a miłości mało
ps. tekst poprawiony
22 marca 2025
wiesiek
22 marca 2025
wolnyduch
22 marca 2025
wolnyduch
22 marca 2025
absynt
22 marca 2025
absynt
22 marca 2025
dobrosław77
22 marca 2025
ajw
22 marca 2025
ajw
22 marca 2025
ajw
21 marca 2025
absynt