18 august 2015
oswajam śmierć
Gdy ją dostrzegłem pierwszy
raz zdawała się być
wielkim nagromadzeniem kwiatów
emanacji piękna
życia
innym razem mówiła do mnie językami
płomieni
które pulsowały zimnym sercem
nieskończonego
gdy zacząłem rozumieć
uchyliłem ukradkiem zasłonę twarzy
zobaczyłem piękne i straszne
zakochany w tajemnicy pragnąłem
trwogi która zwielokrotnia
doznania
rosła we mnie i obok mnie
i była
przerażająca w swoim pięknie
groźna i wciągająca
dzień za dniem przysposabiałem
siebie naginałem
czas i przestrzeń do wyobrażenia
bez lęku
dawno temu
spuściłem ją ze smyczy
praw
pętających mnie od dzieciństwa
drepcze za mną łagodnym cieniem
wierny pies
żyłem
by oswoić śmierć
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt
30 july 2025
absynt
29 july 2025
wiesiek
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
absynt
27 july 2025
wiesiek
26 july 2025
wiesiek
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek