25 march 2012
Gdybym się dziwił...
Wszystko na tym świecie jest takie,
jakie powinno być. Myślę o tym szczególnie wtedy,
kiedy wszyscy pytają: dlaczego?
Przecież mógł jeszcze żyć. To niesprawiedliwe!
Ja nie pytam, dlaczego jest pustynia,
a rzeki płyną tam, gdzie nie są potrzebne.
Nie pytam, dlaczego tygrys rozszarpuje
łanię o zapłakanych oczach. Nie dziwię się,
bólowi matki nad zmarłym dzieckiem.
Współczuję.
Co rano wschodzi dla mnie słońce. Takie samo.
A wiosną wyrastają kwiaty. Cieszę się bez zdziwienia.
Są piękne. Jak życie. Chociaż wciąż przychodzi ktoś
w ciężkich buciorach, bez przeczucia piękna.
Kiedy składam dłonie, pojawia się obok Bóg.
Rozmawiamy. On jest cierpliwszy niż ja.
I ma więcej czasu. Nie dziwi się, że jestem
zabiegany. Więc dlaczego ja mam się dziwić?
Przecież jestem na wzór i podobieństwo!
Gdybym się dziwił i pytał: dlaczego?,
chciałbym mieć odpowiedź na moje zdziwienie.
Chciałbym zerwać nie swój owoc z pięknej jabłoni.
Zgrzeszyłbym niewiarą w porządek. Brakiem posłuszeństwa.
A ludzie i tak umieraliby, a rzeka niosła swoje ryby i czas,
Który dwa razy nie moczy nóg.
Gdybym się dziwił i pytał o sprawy najprostsze,
które ludzie czynią w swym zdziwieniu najtrudniejszymi,
czy mógłbym naśladować Boga, który się nie dziwi,
bo wie. Ja wiem, że On wie.
To mi wystarcza do akceptacji faktu,
że płynie rzeka, a ludzie kochają i nienawidzą.
Czy jestem poetą? Przecież poeta powinien się dziwić.
Pytać. A ja wierzę.
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek