4 sierpnia 2015
4 sierpnia 2015, wtorek ( nic nie zgubiłam )
Pośród kilku bagaży mój był najcięższy. A kroki najlżejsze. W wypchanej torbie nie zmieściła się codzienność.
Wierna jak pies czekała na progu.
| jeśli tylko |
PROFIL O autorze Przyjaciele (80) Forum (3) Fotografia (1787) Grafika (1) Pocztówka poetycka (357) Dziennik (634) Handmade (184) |
4 sierpnia 2015
Pośród kilku bagaży mój był najcięższy. A kroki najlżejsze. W wypchanej torbie nie zmieściła się codzienność.
Wierna jak pies czekała na progu.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 marca 2025
eyesOFsoul
21 marca 2025
ajw
21 marca 2025
ajw
21 marca 2025
ajw
21 marca 2025
Eva T.
21 marca 2025
Belamonte/Senograsta
21 marca 2025
supełek.z.mgnień
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
Atanazy Pernat