4 sierpnia 2015
4 sierpnia 2015, wtorek ( nic nie zgubiłam )
Pośród kilku bagaży mój był najcięższy. A kroki najlżejsze. W wypchanej torbie nie zmieściła się codzienność.
Wierna jak pies czekała na progu.
| jeśli tylko |
PROFIL O autorze Przyjaciele (80) Forum (3) Fotografia (1787) Grafika (1) Pocztówka poetycka (357) Dziennik (638) Handmade (189) |
4 sierpnia 2015
Pośród kilku bagaży mój był najcięższy. A kroki najlżejsze. W wypchanej torbie nie zmieściła się codzienność.
Wierna jak pies czekała na progu.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 sierpnia 2025
absynt
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
ajw
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77