16 grudnia 2015
nad i
straciłaś kontrolę
myślnik i przecinek już nie istnieją
w ciele słów jedynie przekleństwo
a w snach
gawęda o prawdziwych facetach
obwolutą ogrodu marzeń
byłem tylko chwilą na ugorze
bezdomny
piszę psalm na wodzie
w barwach wspomnień
topiąc wszystkie za i przeciw
nie każ mi więcej budować na gruzach
samotność
to jedynie fundament piramidy
w tym pociągu do nikąd
lepsza byłaby już tylko stacja
z napisem koniec świata
było minęło
żniwo przeciekło nam przez palce
w podziękowaniu sens bez tytułu
de javu - złudzenie optyczne
a ty nadal usiłujesz stawiać kropki
17 listopada 2025
absynt
17 listopada 2025
Arsis
17 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
jeśli tylko
17 listopada 2025
ajw
17 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
sam53