23 kwietnia 2015
do luny
na niebie kilka intencji
definicją gwiazd nad przepaścią
buduje maleńki dom ku wieczności
tam dalej już tylko księżyc
jedynie on_ gasi ostatnie chodź do mnie
pamiętam dobrze dotyk twoich ust
każdy gest warg każdy szept pocałunkiem
jakiego nigdy dotąd nie byłem w stanie
doświadczyć z tobą to umrzeć z inną
każde westchnienie w mojej głowie
do dziś jest ciepłością mamroczącą zaklęcia
dla tego szczęścia przebolałem oczy
a w dole rzeczka niczym ze snu
płynęła w kilka wierzb szumiących o miłości
w pomarańczy ukrytej sokami pragnienia
kiedy jadłbym cię aż do świtu
od tamtej pory nie potrafię
zapomnieć o szaleństwie uczuć
gdy wpływ księżyca na kobiecą krew
zostawił piętno na moim kocham
nad tytułem się nie skupiłem
dla mnie
po drugiej stronie serca
na zawsze pozostaniesz boginią
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt
15 stycznia 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
15 stycznia 2025
MandarynkiMarek Gajowniczek
15 stycznia 2025
Exodus (zagubienie się)Belamonte/Senograsta
14 stycznia 2025
Nowy RokTrepifajksel