21 maja 2014
na zawsze już
w młodości czy też starości
a nawet pięć lat później
rozbiegamy się w różnych kierunkach
poprzez trzy wymiary próżni
w butach pozostawionych poza horyzontem
idę dalej i jeszcze bliżej
kołysaniem bez drzwi
biodrami zdajesz się mówić wejdź
bo do tej pory było całkiem
dobrze
tylko czy to właściwy sen
podsłuchuję pomruk wydostając się z wnętrza
niecierpliwa namiętność
chciałbym żebyś zapamiętała
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga