1 maja 2014
na raz jesteś taką rosą
na dwa zamieszkują anioły
twoje dłonie moje noce
figluję w niebo tańcem ukojeń
kiedy tak cudnie pachniesz kobietą
w kilka chwil wilgotna w dotyku
kiedyś mnie złamiesz
po wszystkie szepty uchylając okna
z widokiem na maj nagich piersi
po trzecie uda tam tkwi poezja
zmysłowy krok w poszukiwaniu natchnienia
nagrodą w tobie zasypiam
proszę nie budź mnie zanim zasnę
miłość jest ślepa wybieram słońce
dumę księżyca zostawiam na potem
odliczaj skarbie
na raz jestem taki do negocjacji
zostawiłaś swój zpach na skórze
trudny do wybawienia twoim śladem
podążam bez opamiętania
westchnieniem wiatru kręcąc loki we włosach
po nieparzystej stronie ciebie
kreując nasz los w czasie i przestrzeni
mówisz kocham_
cicho kobieto teraz ja
...
ulegam
*"Zostawił swój zapach na skórze, trudny do wywabienia." - Teresa
1 czerwca 2024
sobota - późne popołudniesam53
1 czerwca 2024
Kropla deszczuJaga
1 czerwca 2024
0106wiesiek
1 czerwca 2024
nie znam cięKasia P.
1 czerwca 2024
Destrukcyjne myślidobrosław77
1 czerwca 2024
Wszystko nie powstało zMisiek
1 czerwca 2024
NieobecnośćArsis
31 maja 2024
jednak magiasam53
30 maja 2024
Orzeźwienievioletta
28 maja 2024
w traumieYaro