sam53 | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (17) Poezja (1419) Proza (9) Fotografia (1) Pocztówka poetycka (6) Dziennik (2) |
sam53, 4 kwietnia 2014
niech każdy swoją biedę klepie
jak chłop we żniwa starą kosę
chociaż czy wtedy będzie lepiej
gdy myśl na starcie przegra z losem
niech każdy sam się z siebie śmieje
chyba że w lustro nie zagląda
humorem można się też przejeść
i nawet ciągać się po sądach
niech każdy sobie rzepkę skrobie
i tu dotknąłem moich marzeń
bo te najlepsze chciałbym tobie
a reszta pewnie się obrazi
nagle marzenia zdjęły spodnie
i patrząc na mnie ciut z ukosa
wypięły nagość dość swobodnie
w cudze nie wściubiaj nigdy nosa
sam53, 1 kwietnia 2014
między słowami ułożyłaś
dwie małe krople zapatrzenia
pachnące jeszcze świeżą rosą
drgające rytmem wspólnych marzeń
między słowami sen dojrzewa
jabłonie kwitną w naszym sadzie
świty zielenią się nadzieją
marsz Mendelssohna kosom grają
między słowami dotyk słońca
pieszczotą się panoszy w gniazdku
obdziela w piegi wszystkie nosy
podatne wiosną na wrażliwość
nawet codzienność patrz przyklękła
czy wejdzie z nami w międzysłowie
dwie małe krople zapatrzenia
i wiosna wokół taka piękna
sam53, 30 marca 2014
jestem dzisiaj tak po prostu nie na temat
bez wyrazu bez znaczenia zwykły aut
tak na niby niby jestem a mnie nie ma
as z rękawa który szuka talii kart
niby jestem tak jak sen poprzedniej nocy
który kiedyś już się komuś piękniej śnił
ale zanim popatrzymy sobie w oczy
chcę usłyszeć że i dla mnie pragniesz żyć
sam53, 29 marca 2014
nie zamieniajmy swoich marzeń
dopóki dają się nam wyśnić
czas je powoli kiedyś zatrze
chyba że wcześniej się rozmyśli
nie rozmieniajmy się na drobne
nie układajmy po kieszeniach
wystarczy że pomyślisz o mnie
nie zamieniajmy się w marzenia
czasem potrafią szybko zwiędnąć
jak myśli które szumią w głowie
wiesz jak je trudno złączyć w jedną
gdy tyle jabłek po połowie
sam53, 27 marca 2014
wieczór rozpłynął się w błękicie
w zaczarowanych gzymsach dali
srebrnym obudził się księżycem
mgłę podniósł nad zieloność trawy
przeciągnął cieniem mleczną drogę
fioletem przykrył róż w obłokach
później położył się koło mnie
pogasił światła szepnął kocham
wtulił się ciepłem w świeży jeszcze
zapach fiołków jakże bliski
i oddał ciemność nagłym dreszczem
nocą się stałam
już dla wszystkich
sam53, 26 marca 2014
chciałbym przynieść ci w bukiecie
bez zerwany dziś w ogrodzie
przyjemności odrobinę
bo należy ci się przecież
za te słowa które co dzień
jak z rękawa wierszem sypiesz
bo cóż z siebie mogę jeszcze
oprócz bzu zapachu maja
w dwóch gałązkach które niosę
w myślach rwących dziś powietrze
we śnie dawno już zostałaś
i na czerwiec i na potem
dając spokój ciepłej nocy
blask księżyca w przytuleniu
zapomniany wiersz wieczorem
chłodne krople rannej rosy
które srebrzą się choć w cieniu
naszych pieszczot naszych objęć
chciałbym jeszcze - oby razem
tangiem dusz poruszyć ciała
jednym wierszem w jednych strofach
oddać siebie o tym marzę
gdybyś tylko raz zechciała
tak jak ja powiedzieć
kocham
sam53, 25 marca 2014
te dla ciebie skryję w kwiatach
w pęku barwnych życzeń
tylko zieleń im powplatasz
kolorem nasycisz
z przebiśniegów biel otrząśniesz
niech wrócą z podróży
czas pokłonić się już wiośnie
och jak on się dłuży
jak krokusom gdy na stronę
w słońce wybiegają
znacząc chłodu rychły koniec
- wybudzony pająk
czepia pierwszą pajęczynę
na drżących zawilcach
jego też ci w słowach skryję
moja ty najmilsza
sam53, 22 marca 2014
pokaż mi swoje kalendarze
zerwane kartki na podłodze
a ja ci w zamian też pokażę
życie gdy w nowym się urodzę
pokaż mi zieleń choćby w klonach
tę najwcześniejszą w wiosny pąkach
ja ci ją zmienię w winogrona
słodki dojrzały owoc słońca
pokaż się w jego grze promieni
gdy biel rozkłada po jabłoniach
welonem kwiatów - których wieniec
oddam na zawsze w twoje dłonie
sam53, 19 marca 2014
z rozpiętych pukli przemoczonych rosą
starganych słońcem i zmierzwionych nocą
rodzi się fala spieniona na tyle
że błękit morza od białości ginie
i piaskiem brzegu już nad wyraz płowym
ślady zmazuje od nóg aż po głowy
nowe co chwila układając wzory
tak jakby morze chciało się otworzyć
wciskając w lądy nieskończoną falę
która się zbliża i zaraz oddala
moc Posejdona rzucając w nagrodę
co ziarnkiem piasku mąci wszystką wodę
siłą potężną groźnym morza hukiem
westchnienia głębin ostatnim pomrukiem
chce uświadomić że jeszcze nad nami
jest żywioł rzadki jaśnie pan tsunami
sam53, 19 marca 2014
kiedy wyciągam ręce w niebo
i wiatr wiosenny je owiewa
kiedy dzień dobry mówię drzewom
jakby w nich inny dzień dojrzewał
zdejmując szarość smętku zimy
okrywam je nadzieją wiosny
gdy myśl cieplejsza niż myślimy
choć brakiem słońca tylko złości
kiedy próbuję nagim klonom
przykleić do gałęzi liście
w trawy tchnąć żywą już zieloność
i czekać ciebie - wiosny przyjście
znane od dawna z kalendarza
wiatr porwał w chmury - przez minutę
poczułem w sercu - to się zdarza
nieokreślony dziwny smutek
który zostawił cień za sobą
ginącą zmarszczkę gdzieś w kałuży
jeszcze wspomnienia - ach ta młodość
wiosna każdemu miłość wróży
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 listopada 2024
1. Odkryłem rzecz następującąBelamonte/Senograsta
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga