| sam53 |
PROFIL O autorze Przyjaciele (17) Poezja (1614) Proza (12) Fotografia (1) Pocztówka poetycka (22) Dziennik (2) |
sam53, 26 listopada 2014
jeszcze przegląda się w kałużach
jak czas w bezlistnych szarych drzewach
po burej trawie cień wydłuża
trudno jest później z niej go zebrać
w czerwieni kalin jeszcze błyszczy
choć mgłą zasnute resztki nieba
dziś w słonecznikach mi się wyśnił
lecz rankiem piękny sen deszcz przerwał
i choć myślami w złotych kwiatach
a krople o parapet dudnią
chciałbym we włosy ci go wplatać
by później słodko obok usnąć
sam53, 25 listopada 2014
schodzisz z obłoków jak lawina
niczym pędząca fala zmierzchu
której nie sposób jest zatrzymać
bo jak zatrzymać to co przeszło
jak cień dogonić wśród ciemności
właściwą kroplę gdzieś w strumieniu
myśli nie warte paru groszy
które do wiersza wpadły w biegu
jak cię zatrzymać zanim zejdziesz
i wszystkie chwile w noc odmienisz
marzeniem sennym kiedy we śnie
ostatni liść na drzewie srebrzysz
i w zakamarkach niepamięci
okrywasz chłodem martwej ciszy
słowo z tych chyba najpiękniejszych
którego nikt z nas nie usłyszy
sam53, 23 listopada 2014
ślady już dawno śnieg zasypał
pod białym puchem szara przeszłość
i czas jak tramwaj się zatrzymał
na chwilę która nie jest wieczną
nogi stanęły gdzieś wpół kroku
wiatr je owija w chłód z czułością
by przejmujący dziwny spokój
mógł choć pamięcią wspomnień dotknąć
grymasem twarzy soplem lodu
a w skroniach nagłą falą ciepła
która jak miękki biały kożuch
okryje iskrę w naszych sercach
sam53, 21 listopada 2014
kasztanowiec za oknem posmutniał
drzewa wokół też jakby wychudły
a to jesień zbłąkała się w jutrach
choć i one podobne do grudni
wiatr po liściach szarości rozgarnął
zmarszczył lustra wczorajszym kałużom
w nich ostatnie marzenia wnet zasną
chłodne ranki od dawna im służą
tak jak mgły które chłód deszczem zmyje
w zapomniane kolory południa
nie mów drzewom że jesień przeminie
ja z miłością poczekam do grudnia
sam53, 18 listopada 2014
... kiedy masz kogo witać
gdy podnosisz się z łóżka radośnie
mała czarna na stole
najmilsza
a jesienią za oknem czuć wiosnę
kiedy pośpiech w komodzie na strychu
ciemność z nocą uciekła na stronę
pies od rana z uśmiechem na pysku
i szczęśliwy wciąż merda ogonem
a i słońce z kredytem pogody
gdy parasol stęskniony za deszczem
powolutku z uśmiechem dziś wschodzi
ja dzień dobry zaplatam ci w wiersze
sam53, 16 listopada 2014
bulwar nad Wisłą opustoszał
ostatnie liście w parze z wiatrem
ganiają w berka - już listopad
po chudych drzewach chłodem głaszcze
wronie krakanie w przestrzeń niesie
choć jeszcze ranek jeszcze ciemno
niestrojnym taktem tańczy jesień
rytm ginie w chmurach - dźwięki grzęzną
gdzieś po kałużach w zmarszczkach lustra
skąd nikt ich już nie wyrwie siłą
dziś na ulicach dziwna pustka
a mnie głosować na nią przyszło
sam53, 14 listopada 2014
późnej jesieni się nie odmawia
sama przychodzi jak kształt pod piórem
lub kolej rzeczy w snach listopada
gdy noc z każdego wyciska chmurę
ciężką zwalistą pełną wilgoci
w szarym zamglonym obrazie nieba
gdy czas na sobie zęby wyostrzył
a sznur w depresji z wiatrem powiewa
ostatnim liściem trąca o szyję
do szpiku kości chłodem się wkręca
wczoraj dla żartu weszła kominem
dzisiaj ją słońce nosi na rękach
sam53, 10 listopada 2014
i znów niedziela co za święto
w nienapisanym wierszu spowiedź
ty pocałunek siódme niebo
teatr i jabłko po połowie
bez dawno w pąkach
maj z konwalią
biel małych dzwonków wpadnie w oczy
pragnieniem będzie obok zasnąć
i cieszyć się zapachem wiosny
dziś w aromacie kawy jesteś
z Lavazzą śpię i śnię po nocach
mija już kwiecień a my jeszcze
w lesie - tak cicho
słyszę kocham
sam53, 9 listopada 2014
przynieś mi w dłoni bzu gałązkę
ze spojrzeń ułóż origami
ja w pocałunki kwiaty zwiążę
niech pachną wschodem słońca zanim
zdejmę namiętność z ust pragnących
i fale tęsknot z tafli nieba
w dolinach i na wzgórzach wiosny
noc nam pieszczotą się wyśpiewa
po ranek mglisty nad łąkami
po słowa w szepcie które chłonę
ułóż ze spojrzeń origami
czy wiesz jak pachnie bez wieczorem
sam53, 7 listopada 2014
budzisz o świcie pocałunkiem
pościel wciąż pachnie snem o tobie
poczęstuj kawą - jedna umiesz
z jej aromatu czar wydobyć
za oknem jesień gra melodię
firanka w kwiaty drży ażurem
z zapachem kawy przybądź do mnie
przynieś dwa słowa - ty wiesz które
od rana kręcą się po głowie
gdy kawę chłodzę łyżką mleka
już dawno wiem że mi to powiesz
wróbel od wiosny o tym ćwierka
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb