sam53

sam53, 7 september 2014

aniołów trzeba pilnować szczególnie w niebie

nie chcę być strachem na czereśni
w deszczu dla kilku pestek moknąć
budzić się świtem albo wcześniej
i tobie panie patrzeć w okno

ranne modlitwy już nie służą
wychodzę z siebie choć nie chodzę
praca wydaje się być próżną
gdy szpaki wróble ciągle w szkodzie

a może w niebie mój ty panie
masz adekwatną tej robotę
biedę przykryje się łachmanem
wpuść mnie chociażby dziurą w płocie


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 4 september 2014

na chwilę

przyszła na chwilę od niechcenia
z bagażem życzeń i wymagań
z wątpliwościami - kto ich nie ma
i niecierpliwa jak dwie naraz

pogodna barwna niczym jesień
w dojrzałych śliwek aromatach
w brązach kasztanów których przecież
nikt nie odłoży dziś na zapas

przyszła jak noc bez zapowiedzi
jak gdyby chciała tu pozostać
w kokonie czasu dotąd siedzi
osamotniona niedorosła


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

sam53

sam53, 4 september 2014

w miłości

pierwszym spojrzeniem w namiętność przenieś
drugim w oddanie - niech ciało krzyczy
i dotknij choćby tylko ramieniem
nawet w tramwaju czy na ulicy

pocałunkami wynieś pod niebo
białe obłoki będą nam żaglem
słowo do słowa zepniemy w jedno
bez braw orkiestry kwiatów i zaklęć

i powiedz 'kocham' - w gardle zostało
a może tylko wypadło z objęć
czy w tej miłości miłości mało
że przestępuje z nogi na nogę

czy w tej miłosci dłoń dłoń odnajdzie
gdy kiedyś zechcą wyjść na spotkanie
czy znów jak zwykle coś jej wypadnie
i komu przyjdzie powiedzieć
amen


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

sam53

sam53, 4 september 2014

sen z tobą

sen z tobą odkładam na półkę w regale
marzeń nie próbuję nazwać po imieniu
pragnienie jak dawniej - masz ochotę - nalej
chcesz mi coś powiedzieć - już raczej nic nie mów

nie słów nam potrzeba i na nic rozmowa
cierpliwość przejadła się jabłkiem w połowie
zostaje pytanie - gdzie w wierszu jest morał
bo z resztą najłatwiej - już dawno na stronie

noc nocy podobna a sen nie przychodzi
utknął w pajęczynach niespokojnych myśli
żałuję miłości nie zdarza się co dzień
i szczęścia któremu nie dane się wyśnić


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 3 september 2014

fioletowe baobaby

nie jesteśmy ulepieni z tej samej gliny
nie szukajmy drzewa opatrzności
oddajmy bogu co boskie
zdejmując z warg słowo po słowie
odmówmy modlitwę zamiast sobie od ust
i milczmy nie myśląc o powrotach

nie zabija się miłości bez powodu
każdy fiolet przypomina mi ciebie


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 30 august 2014

deszcz znów zaczął padać

Myśli rozpierzchły się po kątach 
strach wielkich oczu dostał nagle
niżem złamała się pogoda
deszcz się nie mieści w żadnym wiadrze

zalewa słowa z każdej strony 
kropla za kroplą liczę dźwięki 
żart już do śmiechu nie jest zdolny
a kiedyś jadł mi prosto z ręki

młodość na skrzydłach serce niosła
miłość frunęła obok śmiało
a dzisiaj jakby niedorosła
i z resztą której by się chciało

na spacer przejść się - na spotkanie
umawiam się już po raz enty
zawsze coś przeciw; w pracy zamęt
rodzinny obiad już mi w pięty

zaszedł tak jak i błazenada 
którą najwyższy czas posprzątać
szkoda że deszcz znów zaczął padać
myśli rozpierzchły się po kątach


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 26 august 2014

z jesienią czarodziejką

Ach z jesienią czarodziejką
plątać razem babie lato
pajęczyny srebrnej welon
w ciepłych barwach kwiatów zamknąć

kolorami się zachłysnąć
gdy wokoło czerwień złoto
nawet wtedy kiedy listkom
przyjdzie zmierzyć się ze słotą

i obudzić się we wrzosie
z mgłą na ustach w pół kropelkach
i ją spijać tak jak rosę
ach ta jesień czarodziejka


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 25 august 2014

tylko ta miłość

czy wiesz jak miłość się zaczyna
gdy pachnie kawa kwitnie bez
każde spojrzenie - dziś się przyznam
goniło uśmiech twój we śnie

czy wiesz jak lato dziś wspominam
gdy po jeziorze płynął dźwięk
czas w pocałunkach się zatrzymał
a niechby trwały cały wiek

czy wiesz że jesień już za progiem
ktoś chyba nam dołożył lat
i każdy poszedł w swoją stronę
tylko ta miłość ciągle w nas


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 24 august 2014

znów jesień

spójrz najmilsza - znów jesień
dookoła odświętnie
berberysy w kolorach
ach czy może być piękniej

klony całe w czerwieni
w jarzębinach łzy szczęścia
ja "mężczyzna z przeszłością"
ty "kobieta po przejściach"

lato szybko minęło
lada chwila już wrzesień
zapach śliwek w powidłach
na nalewkę za wcześnie

coraz dłuższe wieczory
i przy stole dwa krzesła
dla "mężczyzny z przeszłością"
i  "kobiety po przejściach"


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 24 august 2014

w małych rękach

ile tej miłości zmieścisz w małych rękach
gdy powietrza w płucach nie starcza na słowa
piątą porą roku rozkwitła sukienka
a deszcz już nie pada we wszystkich kolorach

z szarych chmur deszcz szary i szare kałuże
z szarym parasolem czas tak szybko mija
i wychodzi z siebie gdy burza trwa dłużej
czy miłość tę burzę jest w stanie przetrzymać

dziurawy parasol nie chroni przed deszczem
pod płaszczem przemokła kwiecista sukienka
czy piękne jej kwiaty rozwiną się jeszcze
ile tej miłości zmieścisz w małych rękach


number of comments: 1 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: to nie fusy, wiersz do przytulenia, całuj jeszcze, jesteśmy dla siebie, z pocałunkiem zatrzymanym na ustach, na przekór poetom, nocą, Panie Stefanie... już dziobią, słowo, robisz najlepszą kawę pod słońcem, z przymrużeniem oka, nasze wybory, jeśli tylko zechcesz, jesteś?, deszczowy wiersz, przed burzą, uśmiech, miłość śpi na ustach, świtaniem, z nadzieją, żar z nieba, a co na to strach, z mapą na dłoni, na pamięć, po wojnie, 2025-05-31, wybory, pragniesz, optymistycznie, popołudniowa drzemka, być poetą, po myśli, owoc żywota, kawa, pachniesz jaśminem, jak zwykle wieczorem, chciałabyś tak jak ja?, ty i ja, poranek z uśmiechem, miłość na zeszyt, w którym miejscu kończy się poezja, a zaczyna miłość, a wybory za 23 dni..., nasz pierwszy raz, zmęczenie, wydaje mi się że jesteś od zawsze, Bądź mi Wiosną bądź Kochanką, wyciągnięte z szuflady, w kolorach niedosytu, inność, skąd się biorą wiersze, akacja kwitnie w słońcu, w tobie uśmiech, między tobą a mną, wiersz dla siebie, a może bardziej dla nas, zachodzące słońca, prawdziwej naprzeciw, poznaję Ciebie Szczęście, kwiatom po deszczu, lirycznie, pocałunki przynosisz na ustach, wiersz który jeszcze się nie zaczął a już się skończył, tyle tu ciebie, zielony kolor nadziei, wiosna, przytulam wierszem, ptasia spółka, to już 48 lat, NA POWITANIE, bądź lilią (szkic), grypa, kiedyś jeszcze raz przypomnę, to nie sen, nie odejdę, do przytulenia, mów do mnie, mów..., dobre słowo, spacer po tęczy, budź mnie o świcie jak dziś, bardziej wierzę deszczom, pójdźmy na bal, moja Miłość, to wcale nie jest śmieszne, kwantowo, czym pachnie wiosna, Leszek, ile miłości w miłości, W stokrotkach, życzenie, noc, w deszczu, w pewnym wieku, spójrz choć popatrz, ach Wiosno, epidemia grypy - no i co teraz, zima wraca o zmierzchu, tak, już kwitną, byłoby dobrze, łóżko, Zimą też cię kocham, Meta, światło, gdzie Ciebie najwięcej, kolejna rocznica, kiedy przychodzi wieczór, chcesz mnie (humoreska), porozmawiajmy, ze wspomnień: o prawdziwych duchach, spóźniłem się na spotkanie, jesteś Bogiem, rozważania na temat zdrady, Do Krainy Narni, brrr... jak zimno!, Twój dom, Bądźmy dla siebie dobrzy, ze wspomnień Magdaleny, Trybunał Stanu dla Poety, przed meczem, lilie pachną wieczorem, Augusta Luise pachnie miłością, całe życie czekamy, śnieg w prezencie, jeszcze jeszcze, siódme niebo czyli podróż za jeden uśmiech, ach wierz mi, najpierw musiało być wino, wybrane z opowieści wigilijnych, dzień najpiękniejszego słowa, bez ciebie nie mogę spać, trzynastego nawet w grudniu wiosna, Opowieść wigilijna, jak sen, koniec z pisaniem po ścianach, lekarstwo na miłość, zapach Kobiety, ze wspomnień: prosto z ogrodu, poezja, pół wierszyka, Vorname: Karolina Name: unbekant, to nie był sen, sam na sam, weź mnie - weź siłą, Andrzejkowy pocałunek, czarno-biała pareidolia, z niedopitym winem, refleksja, od wczoraj, z oddechem we włosach, niemiła księdzu ofiara, FIANÇAILLES D'AUTOMNE, ze wspomnień: co by było gdyby,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1