2 października 2013
Odprawić jesień
prawie wieczór
ostatnia z moich możliwości
i ten spokojny mężczyzna
jeszcze spacer po zwodzonych mostach
domek z kart myśli o czystości rąk
na twarzach najlepsze maski
trwoga
los przyznał prawo istnienia
by gościć ciebie w utuleniu ramion
znaleźć wspólny czas
kiedy babie lato dreszczem po skórze
ścieli drogę do wiosny
X.2013
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka