20 października 2012
Jeszcze latem
wpadł deszcz do września
niby na chwilę
stuka o parapety
wiatrem rozhulał drzewa
złote liście z nich strząsa
w trawach chowa owoce
ściele sobie na jesień
złośliwiec
błękit nieba zamienił na szarość
rozwiał wczorajsze uśmiechy
zgasił jak słońce
IX.2012
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt