8 października 2018
kompot
narodziła się milość
i miało być pięknie
był mąż ja i przyjaciółka
rodzina i książki na półkach
sama przyjemność
miałyśmy takie same
ubrania i majtki
jeden mąż je ściągał
drugi nie mieścił się
w drzwi z porożem
obróciłam się do tyłu
mysląc że anioła skrzydla
mam na plecach
a to jeleń
wytatuowany w deseń
w kadrze w mgnieniu oka
pobiłyśmy się pijane
a potem wróciłó do normy
życie popaprane
26 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
25 listopada 2025
Anthony DiMichele
25 listopada 2025
Anthony DiMichele
25 listopada 2025
sam53
25 listopada 2025
sam53
25 listopada 2025
Jaga
25 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
24 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta