5 lutego 2013
daj mi kawałek słońca
Ojciec wciąż cierpiał na chroniczny ból
zębów górna szczęka dramatycznie zżarta
zgnilizną tak że nie miał ochoty na wydawanie
rozkazów osunął się w cień opium i wina
i gdy nieszczęśnik został nieboszczykiem
dostałeś skrzydeł jak motyl wypuszczony z klatki
mój punkt widzenia nie ma tu nic do rzeczy
a ty sam wybrałeś w jakiego boga chcesz wierzyć
osbliwość ciepła i żar słońca które chciało być bogiem
eksperyment który nie upiększał prawdy
utopia ideii kochajcie się dzieci kwiaty
i ten bóg jeden jedyny który nie znosi żadnych konkurentów
nie daje się zobrazować tak jak inne bogi o głowach
ptaków i zwierząt a ty królu sam wybrałeś
żeby nie zadzierać z ich Bogiem ale go czcić
kraj drżał w posadach i każdy mały świat
w waszych głowach zrobił się jeszcze mniejszy
po ciosach eksodusu nie podniósł się na nogi
i wołanie wasze zostanie na kamiennych tabliczkach
na wieki wieków pustką taki też będzie los tej ziemi
przecież tajemniczy bóg obiecał upadek ciebie nazwali
fanatykiem i wymazali twoje imię ze wszystkich budowli
miasto zeżarł piasek niekształtne ciało zamieszkało
w grobowcu czyż Bóg nie uczynił głupstwem mądrości świata
a horyzont był początkiem końca gdzie modlitwy
biegną po złotych promieniach Bóg Jest Jeden
tylko do twojej śmierci
19 listopada 2024
2. Czasami nie pamiętam,Belamonte/Senograsta
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys