8 marca 2011
Ag 2:7-8
Poruszę wszystkie narody, tak że przyślą
kosztowności i napełnię chwałą ten dom,
bo do Mnie należy srebro i do Mnie złoto.
Wejdź do mojego domu, jeśli chcesz, wejdź,
o ile w nim jeszcze nie byłeś – jest chłodny.
Posłuchaj jak pięknie brzmi słowo, czy pieśń,
sprawdź z jaką łatwością powietrze wypełni
płuca znużone skwarem, pokryte kurzem.
Stań przy relikwiach Trzech Króli i nie umykaj
do resztek ciał, które obróciłem w pył. Patrz
na finezję złoceń, na szlachetne kamienie.
Chciałbyś spróbować, czuć kształty nadane
moim sygnetem – dłonią Mikołaja z Verdun?
Całunki i czułości matczyne, braterskie
namiętnie złożone złotnikowi – są moje.
Kto pieścił złotnika, ten polerował sygnet.
Jesteś brudnym kamieniem, porzuconym
samorodkiem – ukłoń się, a ozdobię palec.
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53