30 września 2011
***
Wpatruję się w zdobienia i myślę, że jestem prawdziwy,
dziś na przykład spałem spokojnie, gdy nagle przyszła zima
i nie miałem szans wydostać się z kotliny zasypanej śniegiem.
Jestem ci wdzięczny, nawet po przebudzeniu, że przybyłaś
z czekanami, rakami – gdyby nie ty, zamarzłbym w lesie
i dzień zacząłby się złowrogą aurą.
Tę noc spędzimy pod wysokim stropem Pałacu Niewodniki,
wpatruję się w zdobienia, wiem, niedługo wszystko zniknie
ukołysane widokiem twojego słowiańskiego biustu.
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko