3 marca 2011

Ex 1:12

                               im bardziej go wycinano,
                              tym bardziej się rozrastał
 
Burżuazyjny dureń wycina najlepszy kawałek
i delektuje się sam; nie pojmuje jak smakuje
podgardle, nie zna sztuki zaspokajania głodu,
przesuwania ustami słoniny do krańca pajdy.
 
Burżuazyjne bzdury wyjaławiają charakter,
deformują geny: z mędrca powstaje głąb,
z gajówki kukułka* – rozpycha się w gnieździe,
dusi dzieci żywiciela, wciąż żebrze o jedzenie.
 
Afgańskie ziemie mogły kwitnąć urodzajem
– Trofim Łysenko wiedział jak zmienić głód
w abstrakcję, udomowić drapieżną biologię,
gdy rozstąpiło się morze, naukę pokrył szlam.
 
 
 
 
*wg łysenkizmu gajówka karmiona gąsienicami miała zmienić się w kukułkę


liczba komentarzy: 50 | punkty: 9 |  więcej 

Jarosław Trześniewski,  

Ludwiku ! Znowu zaskoczyłeś.Początek twojego niesamowitego wiersza przypomniał "Głody" Jana Śpiewaka (prywatnie męża Anny Kamieńskiej)Czy czytałeś Śpiewaka? Od księgi wyjścia - nie było wyjścia ...a prymitywny determinizm Łysenki pomimo ze dawno wyklęty- święci triumfy.A Morze Kaspijskie wysycha.

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Nie, nie czytałem, Jarku, warto? :-)

zgłoś |

Jarosław Trześniewski,  

Tak,Śpiewak dzisiaj niesłusznie zapomniany, a to był interesujący poeta ,też poznał tamten system i heglowskie ukąszenie...

zgłoś |

Jarosław Trześniewski,  

Podobnie jak Wat. Notabene mieli podobne przeżycia...

zgłoś |

Ludwik Perney,  

:-) lubię takie powiązane ze sobą informacje. poszperam, dzięki!

zgłoś |

Darek i Mania,  

bardzo ciekawa filozofia :)

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Słowa z pewnego polskiego filmu zmieniły charakter z komediowego na dokumentalny: "ja też kiedyś byłem murzynem..."

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Panie kolego, pan coraz szersze kręgi zataczasz, kłaniam się przed Tobą jak mogę (jak morze).

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Tzn unik robisz? ;P

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Miałeś mnie, kolego, upić a nie uderzyć! Więc zdecydowanie nie unik, raczej zaczepka :)

zgłoś |

Towarzysz ze strefy Ciszy,  

podczepiam sie pod prad nurt tego wiersza i plyne...

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Dzięki, za chwilę wychodzimy z wody, bo morze się zstąpi

zgłoś |

Szel,  

poprosze Ludwiku o rozjasnie twoich szyfrowanych tytulow! Ex 1:12

zgłoś |

P,  

księga wyjścia 1:12 - ale im bardziej go uciskano....

zgłoś |

Szel,  

Dzieki Gozel..i to bardzo:):* tak bardzo probowalam rozwiklac tytul ze nie moglam sie skoncentrowac na wierszu! Ludwik moglby zrobic przypis do tytulu nie sadzisz? ja np. mam dosc blade pojecia o bibli..a co dopiero mowic o numercji czgokolwiek w niej!

zgłoś |

Ludwik Perney,  

szel, za dużo byłoby tych przypisów :-)

zgłoś |

Szel,  

ten wydaje mi sie byc dla laika konieczny! czytalam cie na lit...i tez moga uwaga koncentrowala sie na tych symbolach :P

zgłoś |

P,  

nie ma za co - skojarzyło mi się, więc się dzielę wiedzą :)

zgłoś |

Szel,  

przez to skojarzenie ty sie rozrosles:)

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Cały cykl posiada takie tytuły, ze wskazanymi wersetami zniekształconymi i użytymi jako motta - to już chyba z 10 wierszy.

zgłoś |

Szel,  

no widzisz! a kto o tym wie oprocz tych ktorzy studiuja biblie:P

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Bez przesady, żyjemy w katolickim kraju :-) Biblijne cody tkwią w nas czy chcemy czy nie - kto studiuje przysłowia, powiedzonka, slogany? A przecież wszyscy je znamy...

zgłoś |

P,  

eee tam nie trzeba od razu w katolickim kraju żyć wystarczy trochę rege i marleya posłuchać ;) Exodus, movement of Jah people...

zgłoś |

Ludwik Perney,  

W takim razie wybieraj, Szel: Biblia, albo Marley ;-)

zgłoś |

Szel,  

totez takim codem jest dla mnie ksiega wyjscia... a tej bazie moge sobie doczytac misyjno wypierajace tubylcow religijne akcje

zgłoś |

Szel,  

zdecydowanie wole koncert gospel:))

zgłoś |

Szel,  

zmieniam zdanie..przeciez znam tylko j. polski stawiam na "perlową łódż" A. K

zgłoś |

Ludwik Perney,  

:-) a ja posłucham Kultu - Kazik też podobno Biblię czytał

zgłoś |

Szel,  

;) spotka cie kara sroga! to bedzie :Krew boga"

zgłoś |

Sara,  

Krew Boga to nie kara!

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Nawet gdy mowa u piosence...

zgłoś |

Sara,  

tak :) nawet w tej piosence pełnej krwi na twarzach i dłoniach

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Na pewnych warsztatach poznałem wykładowcę języka hebrajskiego. Ciekawie rozmawiało się o Biblii, słuszne okazały się podejrzenia o dużą swobodę tłumaczeń ze względu na prostotę języka bazowego Biblii.

zgłoś |

Sara,  

na jakich pewnych warsztatach?

zgłoś |

Ludwik Perney,  

:-) na pewnych warsztatach teatralnych w pewnym Teatrze pewnego Witkacego :-)

zgłoś |

Sara,  

na pewnych warsztatach teatralnych też poznawałam tajniki hebrajskie

zgłoś |

Sara,  

a który to był rok?

zgłoś |

Ludwik Perney,  

2010 - byliśmy na tych samych warsztatach? Ciekawe gdzie orbitują myśli i skojarzenia pod dachem Witkacego :-)

zgłoś |

Sara,  

ja byłam w 2007 :)

zgłoś |

Sara,  

uczęszczałam wtedy do Chrześciańskiej Szkoły Dramy Pantomimy i Tańca w Ustroniu

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Ustroń beskidzki, czy morski?

zgłoś |

Sara,  

ten koło Wisły

zgłoś |

Ludwik Perney,  

No to moje okolice :-)

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Swoją drogą - brzmi nieźle: szkoła pantomimy w ewangelickim kościele :-)

zgłoś |

Sara,  

tam w ustroniu jest taki ośrodek medyczny prowadzony przez ewangelickiego pastora lekarza - nazywa się Henryk Wieja - słyszałes moze?

zgłoś |

Ludwik Perney,  

Nie, nie słyszałem - jestem jednostką mało integrowalną :-)

zgłoś |

Sara,  

w kazdym razie ja w tym ośrodku leczyłam organizm i duszę :)

zgłoś |

Ludwik Perney,  

w Ustroniu i Wiśle najczęściej spałem pod gołym niebem - mam nawet "moje miejsca" np pewien dąb nad Wisłą :-) i wiesz, też pomaga :-)

zgłoś |

LadyC,  

Ciekawe. Bo tu raczej dęby nie rosną nad rzeką. Musi to być szczególne miejsce. A do wiersza. Zdawało mi się, że się wczoraj wpisałam a dziś nie ma śladu. Przeczytałam cały cykl. Nad Wisłą nie ma szlamu. Może to dobry znak. Podobają mi się te odniesienia, skojarzenia itp. Szerokie zataczasz kręgi.

zgłoś |

Ludwik Perney,  

LadyC, a ja jeden mam, gdy wjeżdżasz do Wisły, tuż przed mostem po prawej stronie są polany nad rzeką i tam jest taki jeden samotny dąb - wiele nocy pod nim przespałem :-) Nie dostałem wcześniej powiadomienia o twoim komentarzu - widocznie strona go nie zapisała.

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1