11 october 2018
e- ro(man)tyk
ona
efemeryczna kochanka
szarooka cisza
zrzuca z siebie mgłę
gdy zbliża się do niej
on
wieczny tułacz
i przypadkowy kochanek
mój rozpalony spokój
złoty czas zaplątał się
we włosach brzozy
i podgląda
i szeleści
i zazdrości
( stoi )
naga cisza jęczy
śpiewem dolatującego ptaka
spokój w ciszy płacze
rzewnymi rozbłyskami
nieco
przedwcześnie
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek