15 may 2018
Dobrodziej
dziękuj mu bez końca
za wkłucia komara
oczy w okularach
alergię na słońce
za wredną człeczynę
co czerpie uciechę
gdy z gębą w uśmiechach
podstawia ci świnię
podziękuj za raki
oraz boreliozy
moc dopustów bożych
przyjmij jak podarki
za traumy z pożegnań
przyjaciół wciąż bliskich
choć żal wnętrze ściska
też dziękować trzeba
za ruchome piaski
i żniwo tsunami
za brane garściami
dobro z pańskiej łaski
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma