17 april 2012
Dziwak
poeta patrzy inaczej
a w jego strofach nawet przydrożny głaz
zatańczy ubrany w zielone aksamity
poeta czuje inaczej
i sam sobie się dziwiąc wysłuchuje
smuteczków babiny spod szóstki
poetę raz po raz poraża
ciche przyzwolenie stwórcy
na rzężenie umiłowanych owieczek
poeta nasącza słowa goryczą
a po nocach pije do lustra bo już wie -
przyzwyczajenie się do rozpaczy
jest gorsze niż sama rozpacz*
* Albert Camus
Ryśkowi
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek