21 august 2012
hieny, modliszki, czarne wdowy*
dama pierwsza
wlewała jad w każdą szczelinę między słowami.
gdy wykrztusił – odchodzę, wypadało go pogrążyć.
pod stertą donosów, nie miał siły na oddech;
wtedy użyła broni rodem z tandetnego serialu –
to nie jest twój syn
dama druga
przestał palić, a i koniaczek tylko za przyzwoleniem.
nawet się nie spostrzegł,
że zrezygnował z ostatniej przyjemności –
książki też kosztują
dama trzecia
nie porywała urodą Messaliny, lecz zwiewną młodością;
a czułą rozkosznie udawała, by powoli wyciskać,
i w sposobnym momencie zgarnąć schedę –
starsi panowie bywają niczym dzieci
21 november 2025
wiesiek
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga