26 september 2013
nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz
Gdybyście byli tam tak na pewno, poszłabym do Was w noc absolutną…
Że też tak wszystko może się rozwiać. Wsiąknąć w ziemię.
I nie da się kliknąć, by przywrócić. Zapytać. Nie pomogą kuzyni,
sąsiedzi z naprzeciwka, nawet wyżebrani bogowie.
Na pytanie jasnowłosej dziewczynki - kiedy w końcu wyrosłaś
z sukienki w parasolki - nie padnie żadna odpowiedź.
A i z historyjek o roztargnieniu dziadka Ryśka znasz zaledwie jedną.
Wychodziłaś znudzona. Z przekonaniem, że przecież
zdążysz. Czasu miałaś sporo. Nie filcował się jeszcze
jak ulubiony sweterek. Dopiero teraz
.
Wyciągasz sny. Namalowany świecowymi kredkami świat:
księżyc, dom i ty. Patrz, oni stoją przy tobie. Z obydwu stron.
Przemykają w kalejdoskopie. Nierozpoznane cząstki
z okrągłej tuby wpadają w oczy.
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma