12 august 2011
12 august 2011, friday ( czasem słońce, czasem słońce )
Właściwie słońce jest zawsze. Nawet gdy go nie widać. Trwa zachmurzone czy po drugiej stronie globu. Litościwie nam nie wybucha, nie zamienia się w czarwonego karła, ani w supernową. A może nawet się zamienia, ale co to homo sapiens może obchodzić. Nasz pobyt na planecie to tylko chwilka nie mierzona porównaniami do wieku słońca, a nawet samej ziemi. Nieważne więc są te zmiany. Słońce jest. Czasem wystawi pysk rozjaśniając obrazy impresjonistów, czasem za chmurką radośnie zaśpiewa "deszczową piosenkę", innym razem zabębni "sonatę księżycową". Bo widzialny brak słońca nie powstrzymuje nas od życia w jego cieple...
Tak więc czasem słońce i czasem też słońce....
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga